środa, 20 czerwca 2012

86.


To wszys­tko opo­wie­działam ci pier­wsze­go dnia, kiedy spy­tałeś, dlacze­go nie mogę swo­bod­nie od­dychać. Nie wie­działam wte­dy, że two­je py­tanie było pod­stępem. Nie chodziło ci o ge­nezę mo­jej cho­roby. Chciałeś wie­dzieć coś znacznie ważniej­sze­go; chciałeś wie­dzieć, w ja­ki sposób urodził się mój upór, mo­ja miłość, mój ból. 
- Halina Poświatowska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz